Składniki:
- Kapusta kiszona 1kg
- Groch 1 kg
- Masło 3 łyżki
- Cebula 3 szt.
- Sól 1,5-2 łyżeczki
- Pieprz czarny
- Kminek
- Majeranek
Groch moczyć przez noc dobę w zimnej wodzie. Woda powinna zakrywać groch warstwą 3 cm ponad powierzchnię.
Kiedy groch się moczy, kapustę lekko przepłukać na durszlaku w zimnej wodzie. Mocno odcisnąć, sprawdzić czy jest bardzo kwaśna. Jeśli bardzo, przepłukać jeszcze raz i ponownie mocno odcisnąć. Ma być kwaśna wyczuwalnie ale nie mocno. Pokroić dość drobno na desce, wrzucić do większego garnka, dolać szklankę wody i gotować pod przykryciem z dodatkiem soli do miękkości (pół godz. lub dłużej, różnie z kapustą bywa).
Cebulę pokroić w kostkę, wrzucić na patelnię i zezłocić na łyżce masła z odrobiną oleju, dodać do gotującej się kapusty.
Wodę z grochu odlać, nalać świeżej (ok. 2 cm nad powierzchnię grochu), zagotować. Po zagotowaniu, należy go często mieszać, by się nie przypalił. Potrwa to ok. 20 – 50 minut, czasem trochę dłużej, trzeba próbować.
Kiedy część grochu się rozpadnie a pozostałe ziarenka będą miękkie, wyłączyć ogień.
Kiedy kapusta będzie miękka, dodać do niej ugotowany groch, pozostałe masło, sporo pieprzu, cukier, dosolić do smaku, porządnie wszystko wymieszać i gotowe.
Można podawać od razu lub bardzo gorącą przełożyć do słoików, do 2/3 wysokości słoika, nie więcej, zakręcić, kiedy się zamkną i ostygną, wstawić do lodówki, by czekały na swoją kolej, myślę, że około 2 tygodni wytrzymają.
Należy uważać przy podgrzewaniu, trzeba cały czas mieszać, lubi się przypalać!
Przepis pochodzi ze strony: http://niebonatalerzu.pl
[aktualizacja] Użyłem proporcji kapusty do grochu 2:1. Groch powinien moczyć się min. dobę przed gotowaniem.
Niewykorzystaną część dania popakowałem w woreczki próżniowe i zamroziłem.